Dawno temu kilka wilków polarnych założyło Watahe chcąc przetrwać w tym zimnie. Zostali złapani przez ludzi i pewnego dnia uciekli wtedy jeden z wilków spotkał człowieka. Czół w nim dobro lecz był nieufny do ludzi.Uciekł gnając przed siebie.Po kilku latach tułaczki znowu spotkał człowieka.Była to ta sama kobieta lecz teraz była już dorosła.Jej włosy mieniły się w promieniach słońca a buzie miała zakrytą chustka.Tym razem wilk do niej podszedł.Wyciągnęła rękę ku niemu a on obwąchał ja. Pogłaskała go po czym poszła do domu.Wilk jeszcze przez chwile stał wpatrując się w nią.Po chwili pobiegł w głąb lasu gdzie znajdowała się Wataha.Po kilku dniach kobieta szła na spacer.Zabłądziła i znalazła się na terytorium Watahy. Wilki zaczęły ją okrążać .Kobieta zaczęła uciekać aż potknęła się o korzeń drzew.Gdy w pewnej chwili lider Watahy rzucił się na kobietę wilk ten wilk który do niej podszedł zatrzymał Lidera.Wszystkie wilki wyszły z ukrycia a lider już gotowy do ataku został zatrzymany.Kobieta przeraziła się ale poznała tego wilka.Wstała podeszła do lidera a zwał się on Snolax. Kobieta wyciągnęła rękę złapała go za łapę.Snolax nie pewnie dał się kobiecie.Ona wyciągnęła igłę i zaczęła dłubać mu w łapie.Wilk powoli się denerwował.Lecz po chwili wyciągnęła czarną igłę.Była to trująca róża.Od tej pory Kobieta zaprzyjaźniła się z Watahą a po pewnym czasie wyruszyli na północ.
|